Ostrożnie z tą dyplomatyczną rewolucją
To, że polska polityka zagraniczna będzie zupełnie inna, już wiemy. Nie wiemy natomiast, ile mamy za to zapłacić.
Bezpieczeństwo jest dla Polski najważniejsze. Mając po sąsiedzku największą wojnę współczesności, nie trzeba tego tłumaczyć. Na dodatek wojna nie musi się ograniczyć do Ukrainy – może przekroczyć granice NATO.
Dotychczas główną rolę w polityce bezpieczeństwa – tak główną, że inni byli gdzieś daleko w tle – odgrywała Ameryka. Tak, USA się zmieniają i od lat tracą zainteresowanie Europą. Czy oznacza to, że w zakresie bezpieczeństwa potrzebna jest rewolucja i postawienie na najważniejszych graczy UE, czyli Niemcy i Francję?
Pojawiają się pytania. Czy stoimy przed prostym albo-albo? A jeżeli nawet by tak było, to jaką cenę w innych dziedzinach niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta